Pierożki ryżowe z botwinką, podane z masełkiem koperkowym, to propozycja podpatrzona w Kwestii Smaku, z moimi zmianami. Proste do przygotowania danie, do którego wykorzystuje się gotowe arkusze papieru ryżowego. Nadzienie pierożków to podgotowane liście botwinki, drobno posiekane i wymieszane z serem ricottą, tartym parmezanem oraz ziołami.
6 krążków papieru ryżowego
200 g liści botwinki
200 g liści botwinki
100 g ricotty
1 jajko
1 jajko
1/3 szklanki tartego parmezanu
1 łyżka mąki pszennej
gałka muszkatołowa
1 łyżka mąki pszennej
gałka muszkatołowa
liście tymianku
liście oregano
liście mięty
sól
pieprz
kaszka manna
masłokaszka manna
koperek
Ugotowane i dokładnie odciśnięte liście botwinki drobniutko posiekać i wymieszać z rozdrobnionym serem, jajkiem, mąką, przyprawami i drobno posiekanymi ziołami. Dodać 1/3 szklanki tartego parmezanu i wymieszać. Nadzienie powinno być dość sztywne, w razie konieczności dosypać więcej parmezanu. Z nadzienia formować kulki, które następnie obtaczać w kaszce mannie. Wykładać na stolnicę lub blat podsypany mąką. Zagotować osoloną wodę, włożyć kulki i ponownie zagotować. Kulki wyławiać łyżką cedzakową jak tylko wypłyną na powierzchnię. Wyłożyć na talerz, ostudzić. Papier ryżowy zanurzać na około 10 sekund w bardzo ciepłej wodzie, wyłożyć na blat, każdą kulkę zawijać w papier ryżowy, składając boki papieru do środka. Naczynie do gotowania na parze wyłożyć krążkiem wyciętym z papieru do pieczenia, posmarować go oliwą i ułożyć na tym pierożki. Tak przygotowane pierożki można od razu podgrzać na parze, gotując je przez około 2 minuty od czasu zagotowania się wody. Nadzienie w środku pierożka ma być gorące. Podawać polane roztopionym masełkiem z posiekanym drobno koperkiem.
bardzo ciekawy przepis. z chęcią spróbowałabym takich pierożków;)
OdpowiedzUsuńPanno Malwino, nam bardzo smakowały, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Też chętnie byśmy zjedli :)
OdpowiedzUsuńJust-great-food, w Kwestii Smaku dużo świetnych pomysłów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGenialne, i tak elegancko się prezentują z tym masełkiem.
OdpowiedzUsuńDobry pomysl jak sie nie ma czasu na lepienie pierogow :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa propozycja! i to masełko koperkowe, na pewno mega smaczne:) muszę to wypróbować:)
OdpowiedzUsuńŻenia, dziękuję, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKatie, tak szybie w wykonaniu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGosiu, masełko koperkowe, świetnie komponuje się z botwinką. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! i na wykorzystanie papieru ryżowego i na wspaniałą botwinkę, chętnie się poczęstuję pierożkami :)
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, bardzo proszę się częstować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo musi być przepyszne i delikatne - ja bym takie cudeńka dodała np. do lekkiego bulionu - ciekawe jakby się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńKasia, to ciekawa propozycja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń