Pyszne gnocchi z dodatkiem sera ricotta i parmezanu, podsmażone na maśle z dodatkiem czosnku i natki pietruszki, doprawione gałką muszkatołową. Przepis na gnocchi z ricotty z masłem i natką pietruszki pochodzi stąd.
250 g ugotowanych ziemniaków
70 g parmezanu
400 g sera ricotta
2 jajka
150 g mąki pszennej
8 łyżek masła
70 g parmezanu
400 g sera ricotta
2 jajka
150 g mąki pszennej
8 łyżek masła
natka pietruszki
3 ząbki czosnku
sól
pieprz
gałka muszkatołowa
sól
pieprz
gałka muszkatołowa
W misce wymieszać ser ricotta z przeciśniętymi przez praskę ziemniakami, połową startego parmezanu, łyżką stopionego masła, jajkami, połową łyżeczki soli i mąką. Wszystko dokładnie wymieszać, przykryć miskę folią spożywczą i wstawić na 30 minut do lodówki. Drewnianą deskę oprószyć mąką. Za pomocą dwóch łyżek nabierać niewielkie porcje ciasta, układać je na desce. Przykryć ponownie folią spożywczą i wstawić na godzinę do lodówki. W dużym garnku zagotować wodę z solą. Z porcji ciasta za pomocą dłoni formować okrągłe gnocchi. Wrzucać je porcjami na wrzącą wodę i gotować na najmniejszym ogniu przez około 4 minuty. Kiedy wypłyną wyjmować je łyżką cedzakową dobrze osaczając z wody. Na dużej patelni stopić pozostałe masło, dodać posiekane ząbki czosnku, krótko podsmażyć, włożyć gnocchi, posypać je częścią natki i podsmażyć. Oprószyć solą i gałką muszkatołową. Podsmażone gnocchi wyłożyć na talerze. Posypać pozostałą natką i tartym parmezanem.
Mniam, az wstyd przyznac, ale nigdy nie probowalam domowych gnocchi, ale cos czuje ze by mi bardzo smakowaly :)
OdpowiedzUsuńStrasznie sie ciesze, ze wyprobowalas przepis :) Mam nadzieje, ze smakowalo. Ja przymierzam sie do nich ponownie :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Moje ulubione kluski!
OdpowiedzUsuńPysznie podane.
Zachciało mi się...
uwielbiam te kluseczki, a w takim wydaniu- super!
OdpowiedzUsuńmarzy mi się takie gnochci! ale do tego potrzebna są jaja, buuuuu :'(
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój nowy śniadaniowy konkurs. Wszystkie szczegóły na http://nietylkopasta.pl
OdpowiedzUsuńTak czytam i czytam tę "instrukcję" i widzę, że to wcale nie aż takie trudne jak myślałam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w końcu wypróbuję :)
bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńRozmarzyłam się od samego widoku.
OdpowiedzUsuńPo prostu cudowne, takie gnocchi to prawdziwe comfort food :)