codzienność

sobota, 17 września 2011

włoska fasola szparagowa


Włoska fasola szparagowa metrotyczna fagiolo rampicante dal metro jest bardzo smaczne, bezwłóknista i można je spożywać po ugotowaniu w całości, jak warzywne spaghetti lub pokrojoną w kawałki, jak zwykłą fasolkę szparagową. Nasza w ogrodzie nie osiągnęła jeszcze takiej długości ale i tak budzi podziw i zainteresowanie. Świetnie smakuje podana do obiadu polaną rumianą tartą bułką, w towarzystwie pieczonych ziemniaków, papryki i kurczaka pieczonego.


fasolka szparagowa
kurczak
ziemniaki
papryka czerwona
sól
pieprz
papryka słodka
majeranek 
czosnek granulowany
przyprawa warzywna
olej do smażenia
masło
tarta bułka

Kurczaka umyć, osuszyć i pokroić na mniejsze kawałki, natrzeć podanymi przyprawami, odstawić na chwilkę. Olej mocno rozgrzać na patelni, podsmażyć mięso partiami z obu stron na złoty kolor. Przełożyć do garnka do zapiekania. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180° C i piec około 50 minut, aż kurczak będzie miękki. W połowie czasu pieczenia kurczaka przygotować paprykę, oczyścić z gniazd nasiennych i pokroić na części, ułożyć na blasze do zapiekania, posypać solą i ulubioną przyprawą warzywną. Ziemianki umyć, pokroić na ćwiartki, umieścić w naczyniu do zapiekania, posolić i przyprawić ulubioną przyprawą. Wstawić ziemianki i paprykę do piekarnika i piec, aż będą miękkie. Fasolkę oczyścić, opłukać, odciąć końce, gotować w osolonej wodzie, odcedzić. Kurczaka podawać z pieczonymi ziemiankami i papryką. Fasolkę szparagową podawać polaną rumianą tartą bułką.



12 komentarzy:

  1. wow wspaniała, nigdy takiej nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna fasolka i smakowity obiad!

    OdpowiedzUsuń
  3. Magda, polecam dobrze smakuje. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Burczymiwbrzuchu, przyznam, że tak lubię! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy9/17/2011

    Świetna. :) Bardzo lubię fasolkę szparagową w każdej odsłonie.

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna taka długaśna fasolka, mniej obierania a więcej fasolki:) to lubię:))) dawno mnie nie było ale widzę że nadal same pyszności prezentujesz:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. taki obiad to bym zjadła. ba. pożarła! :) mimo tego, że jestem fanem fasolki szparagowej, takiej odmiany jeszcze nie jadłam. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. moja babcia bardzo często przyrządza fasolkę szparagową, przypomniałaś mi ją:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Shaday, ja też pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gosiu, miło, że jesteś. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Bazylia dziękuję Ci, miło mi. Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  12. Olciky, miłe wspomnienia. Buziole!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.