Małe bardzo smaczne muffinki z malinami i ricottą, dzięki zawartości ricotty są niezwykle puszyste i miękkie a maliny sprawiają, że są bardzo owocowe.
2 1/2 szklanki mąki pszennej
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
1 szklanka brązowego cukru
1/2 szklanki sera ricotta
1/2 szklanki oleju
2 jajka
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 1/2 szklanki malin
Rozgrzać
piekarnik do 175º C. Przesiać do miski mąkę, proszek do pieczenia,
sodę oczyszczoną i sól. W drugiej misce zmieszać brązowy cukier,
ricottę, olej, jajka i ekstrakt waniliowy. Dodać sypkie składniki i
mieszać krótko, tylko do momentu, aż składniki się połączą. Dodać
maliny, zamieszać i przełożyć porcje ciasta do połowy wysokości
natłuszczonych foremek do muffinek. Piec około 30 minut, aż muffinki
zbrązowieją, a szpikulec wbity w środek będzie czysty po wyjęciu.
Śliczności!
OdpowiedzUsuńTe foremki bardzo ubogacają Twoje babeczki.
Mogę jedną do kawy?
Dobrego dnia!
piękne słodkie serducha.
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam dużo malin, ale jakoś chyba mi się już przejadły, bo je zamroziłam :)
OdpowiedzUsuńMuffiny są wspaniałe :)
już same składniki maliny i ricotta zapowiadają fantastyczne muffiny :)
OdpowiedzUsuńmuszę zakupić takie foremki, a muffinek zazdroszczę!!! aż dzisiaj wykonam wypiek zainspirowana dzięki Tobie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Amber, ależ częstuj się proszę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsieja i bardzo malinowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGrażyna, w zimie będziesz się rozkoszowała słodyczą malinową :)
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, faktycznie składniki zapewniają, że babeczki wyszły smaczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMonika, jestem ciekawa efektów :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne serowe babeczki;)
OdpowiedzUsuńSmakowite muffiny :D
OdpowiedzUsuńPiekne muffinki w pieknych foremkach :)
OdpowiedzUsuńZakochane muffinki. :) Na pewno smakują wspaniale.
OdpowiedzUsuńMonisia, dziękuję Ci bardzo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSlyvvia, zniknęły szybciej niż były robione :)
OdpowiedzUsuńSara, foremki są śliczne to fakt :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńShaday, śliczna nazwa :) szkoda, że na to nie wpadłam wcześniej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam serek ricotta i uwielbiam maliny...chyba naturalną koleją rzeczy jest przygotowanie tych muffinek ;)
OdpowiedzUsuńArven, masz rację, mając te składniki od razu pomyślałam o babeczkach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdzisiaj od rana mam ochotę na muffiny... a teraz są tutaj u ciebie i to jeszcze takie piękne serudszkowe:) jestem pewna że będą mi się śniły:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu i jak sny? Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńkolorowo-muffinowe:)
OdpowiedzUsuńGosiu to pewnie obudziłaś się w dobrym humorze :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie pyszne, zrobiłam i jestem zachwycona, dziekuje za przepis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, bardzo mi miło. Pozdrawiam
Usuń