Świeże figi według źródła zawierają glukozę i fruktozę, pektyny, witaminy C i z grupy B oraz karoten, są bardzo bogate w sole mineralne. Figi występują w różnych odmianach, od ciemnofioletowych spożywanych na surowo, a jasnozielone suszone i sprasowywane, w której to postaci są najczęściej spotykane w handlu. Owoce przetwarza się na konfitury, dżemy i konserwy. Są podstawą produkowanego na południu Europy wina figowego. Suszone i podprażone figi stosuje się jako namiastkę kawy, która dzięki substancjom zawartym w bielmie ma lekko orzechowy posmak. Figi są świetne w sałatkach i deserach, na surowo, pieczone lub smażone w cukrze lub miodzie, idealnie łączą się z serami. Sposób na szybki deser to karmelizowane figi z mascarpone i syropem klonowym, przepis podpatrzony u Donny Hay.
4 figi
250 g serka mascarpone
brązowy cukier
syrop klonowy
250 g serka mascarpone
brązowy cukier
syrop klonowy
Serek
wymieszać, aż będzie gładki. Przekroić figi na pół i płaską stroną
zanurzyć w cukrze. Rozgrzać suchą, nieprzywierającą patelnię na średnim
ogniu. Ułożyć figi na patelni płaską stroną w dół. Smażyć do momentu,
gdy cukier się roztopi i skarmelizuje. Na talerzach ułożyć figi i serek
mascarpone polany syropem klonowym.
Bardzo fajny pomysł na figi. Wykorzystam! :)
OdpowiedzUsuńwielka jest moja zazdrośc, gdy nieustannie napotykam się na blogach na figi, tak cudownie podane jak tu.. a ja wciąż nie mogę ich w tym sezonie znaleźc w sklepach..
OdpowiedzUsuńa ja mam w domu figi i własnie szukam jakiegoś przepisu na nie;)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze fig w takiej postaci. Najczęściej jeżeli juz to suszone. :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zjadła kawałeczek, bo ciekawa jestem jak samkuje figa w takim wydaniu :)
Kamilko, świetne... Ja tak tęsknię, bo u mnie fig jeszcze nie ma. Mam nadzieję, że jeszcze...
OdpowiedzUsuńO kurczę, świetny pomysł. :) Na pewno smakuje genialnie.
OdpowiedzUsuńBoskie! Nic więcej nie przychodzi mi do głowy, bo to chyba najlepsze określenie dla takiego cudownego deseru!
OdpowiedzUsuńkarmelizowane :> pyszne musiały być, chcę jeden kawałek ! :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie miałam przyjemności z taką figą świeżą, w całości - pamiętam tylko z dzieciństwa te słodkie i suszone:) a taka karmelizowana i do tego z mascarpone to dopiero musi być pyszna!:)
OdpowiedzUsuńTalvi, bardzo proszę, polecam!
OdpowiedzUsuńAsieja, ja cieszyłam się bardzo, jak trafiłam na nie w sklepie, w małym miasteczku dostęp do takich smakołyków bardzo jest ograniczony :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMalwinna, mam nadzieję, że przypadły Ci do gustu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGrażynko, karmelizowana figa jest niezwykle smaczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwelajna, na pewno... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńShaday, oj tak :)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję Ci. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPingwinka, bardzo proszę, częstuj się!
OdpowiedzUsuńGosiu, taka karmelizowana jest niesamowita w smaku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW tym roku pierwszy raz jadłam figi świeże. W Twoim deserze musiały smakować cudownie! Następnym razem wypróbuje
OdpowiedzUsuńIvka, polecam karmelizowane, są pyszne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń