Pieczona papryka jest delikatna, rozpływa się w ustach, więc idealnie nadaję się na kremową zupę, w połączeniu z pomidorami i czosnkiem. Do tego świetnie smakują grzanki z masłem czosnkowym. Krem z pieczonej papryki i grzanki z masłem czosnkowym to idealny sposób na szybki posiłek.
2 czerwone papryki
3 pomidory
2 łyżki oliwy
3 ząbki czosnku
500 ml bulionu
sól
pieprz
śmietana
bazylia
Paprykę
umyć przekroić na pół i oczyścić z nasion. Ułożyć na blasze wyłożonej
papierem do pieczenia i piec w temperaturze 200° C, aż skórka
sczernieje. Poczekać chwilę aż ostygnie i obrać ze skórki i pokroić na
mniejsze kawałki. Pomidory obierać ze skórki, pokroić na cząstki.
Czosnek obrać i posiekać. W garnku rozgrzać oliwę, wrzucić czosnek i
chwilkę smażyć. Dodać paprykę i pomidory i dusić około 10 minut.
Następnie wlać bulion i zagotować. Całość gotować około 10 minut,
następnie zmiksować na gładki krem. Zagotować i doprawić do smaku solą i
pieprzem. Podawać ze śmietana, przybrane świeżą bazylią.
bagietka
3 ząbki czosnku
100 g masła
sól
Czosnek
obrać i przecisnąć przez praskę, połączyć z masłem, doprawić solą.
Pieczywo pokroić na części i opiec w piekarniku. Masłem smarować
chrupiące grzanki. Podawać do kremu z pieczonej papryki.
to ja poprosze miseczke zupki i jedna bagietke :)pysznosci.....
OdpowiedzUsuńA właśnie od wczoraj chodzi mi po głowie zupa z papryki. Dotychczas w moich podbojach kulinarnych była z żółtej w połączeniu z fasolą, a teraz podsunęłaś mi pomysła na taką ogniście czerwoną zupkę. Dzięki.
OdpowiedzUsuńGosiu, bardzo proszę, wszystko co zechcesz :)
OdpowiedzUsuńKinga, witam u mnie. Ciekawa jestem Twojej żółtej zupki, a czerwoną też polecam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZanim przebrnęłam do końca posta musiałam się posilic, bo okropnego smaka mi narobiłaś Kamilko :)
OdpowiedzUsuńtaka zupka na 100% by mi smakowała - cudny kolor!:)
OdpowiedzUsuńGrażynko, na głodniaka, ciężko czytać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu, oj smakowałaby, smakowała.
OdpowiedzUsuń