Poznańskie szneki z glancem to nic innego jak drożdżówki zawijane w ślimaki polewane lukrem. Ciasto na szneki jest niezwykle delikatne. Drożdżówki rozpływają się w ustach a dodatek konfitur z jagód, uzupełnia ich świetny smak. Przepis na szneki z glancem znalazłam w książce Małgorzaty Caprari "Kuchnia polska", doskonale smakują podane z dżemem jagodowo - truskawkowym oraz dżemem jagodowym.
500 g mąki pszennej
250 g masła
5 g drożdży
3 jajka
1 szklanka mleka
1 łyżka cukru
sól
Drożdże połączyć z ciepłym mlekiem. Masło utrzeć z cukrem, jajkami, dodać mąkę, sól i podrośnięte drożdże. Wyrobić ciasto i formować cienkie wałeczki, zwijać je w kształt ślimaka. Odstawić w ciepłe i zaciszne miejsce do wyrośnięcia. Gdy drożdżówki podrosną, posmarować je z wierzchu mlekiem i ułożyć na natłuszczonej blasze. Włożyć do nagrzanego piekarnika do 220º C i piec na złoty kolor.
cukier puder
sok z cytryny
Przygotować
lukier, cukier puder wymieszać z sokiem z cytryny i odrobiną ciepłej
przegotowanej wody. Smarować lekko ostudzone drożdżówki. Ilość cukru
zależy od indywidualnego gustu.
Fajne... pewnie znikły w okamgnieniu:)
OdpowiedzUsuńTe drożdżowe ślimaczki są śliczne. Musiały być pyszne z dodatkiem konfitury :D
OdpowiedzUsuńPyszne i aromatyczne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje szneki wyglądają jak rodzaj indywidualnej chałki, a opis jeszcze bardziej mi ją przypomina.. ciekawa jestem smaku.. :)
OdpowiedzUsuńZa to strasznej ochoty mi narobiłaś na taką konfiturę! <3 Pycha!
szneka z glancem to klasyka gatunku:))) aż musiałam przełknąć ślinkę:)
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńChyba wkrótce się na nie porwę.
Pyszne zdjęcia.
Trzcinowisko, najlepiej smakowały na ciepło.
OdpowiedzUsuńSlyvvia z dodatkiem konfitury wyborne.
OdpowiedzUsuńPanno L, forma dowolna a w smaku świetne.
OdpowiedzUsuńMaugustyna, dziękuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGosiu, doskonale to znasz. Uściski!
OdpowiedzUsuńAmber, skuś się warto. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprzesłodko. i pięknie tak.
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie, i to bardzo!
OdpowiedzUsuńAsieja, przesłodko na deszczowe lato. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBeata, dziękuje i serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam pytanie:
OdpowiedzUsuńtylko 5 g drożdży? Pozdrawiam
Anitka, sprawdzałam więc tak jak jest napisane :) Pozdrawiam
Usuń