Eklerki z ciasta parzonego wypełnione po brzegi słodko - kwaśny krem z czerwonej porzeczki i mascarpone osypane cukrem pudrem, są przepyszne. Eklerki z kremem porzeczkowym rozpływają się w ustach i ciężko na jednym poprzestać, te delicje szybko znikają. Do przygotowania puree porzeczkowego można wykorzystać mrożone owoce.
250 ml wody
125 g masła
160 g mąki pszennej
4 jajka
sól
W garnku zagotować wodę z masłem i szczyptą soli. Zmniejszyć ogień i na wrzątek jednym ruchem wsypać przesianą mąkę, cały czas energicznie mieszając. Ucierać ciasto, aż będzie gładkie i zacznie odstawać od ścianek garnka, ostudzić. Następnie ciasto zmiksować z wbijanymi kolejno jajkami. Gotowe przełożyć do rękawa cukierniczego i na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskać krótkie paski ciasta w sporych odstępach. Piec w temperaturze 200º C przez około 20 minut, następnie ostudzić.
450 g czerwonej porzeczki
3 jajka
3 żółtka
150 g cukru
120 g masła
W misce zmiksować porzeczkę na gładką masę, przecedzić przez gęste sito, by otrzymać porzeczkowe puree. Do miski wbić jajka i żółtka, dodać puree porzeczkowe, cukier i masło, umieścić miskę na garnku z lekko gotującą się wodą i ubijają wszystko na parze uważając, żeby dno miski nie dotykało wody. Gdy powstanie lekki, puszysty kogiel mogiel dalej ubijać, aż masa zgęstnieje. Krem przełożyć do miski, przykryć wierzch folią spożywczą i odstawić do ostudzenia.
500 g mascarpone
cukier puder
W misce ubić mascarpone z kremem z czerwonych porzeczek na puszystą masę. Eklerki przekroić wzdłuż na pół, na dolną część nałożyć krem, przykryć górną częścią i posypać cukrem pudrem.
Ale dawno nie robiłam parzonego ciasta! Dziękuję za przypomnienie i inspirację na niebanalne użycie porzeczek :-)
OdpowiedzUsuńJuż wiem gdzie jest niebo dla łasucha, u Ciebie Kamilko , te małe eklerki to na bank prawdziwa ambrozja. Niebo w gębie , niebo dla łasuchów
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńRzuciałbym się na nie jak hiena...