codzienność

poniedziałek, 10 czerwca 2019

Pai Bao - bułeczki z Hongkongu


W czerwcowej piekarni Amber lekkie pieczywo, które wybrała Małgosia. Pai Bao, to rodzaj długich, słodkich azjatyckich bułeczek, ułożonych w rzędach i pieczonych w prostokątnych lub kwadratowych foremkach. Są delikatnie słodkie, miękkie i puszyste, cieszą oko nietypową u nas formą. Pierwowzór podobno został odnaleziony w hongkońskiej piekarni, Maxim’s bakery, przepis został odtworzony przez Christine Ho, która umieściła go na swoim blogu i w ten sposób Pai Bao zaczęło krążyć wśród piekących blogerów i blogujących piekarzy. Przepis Christine Ho opiera się na zaczynie thang zhong i można upiec na przykład chleb z brązowym ryżem i thang zhong. Pyszne Pai Bao - bułeczki z Hongkongu upieczone na podstawie przepisu Zoe, są dużo łatwiejsze do wykonania, w przepisie użyto foremki o wymiarach 15 x 25 centymetrów.
 

210 g wody
35 g mleka skondensowanego niesłodzonego
300 g mąki pszennej
25 g cukru pudru
15 g mleka w proszku
4 g soli
50 g masła
1 łyżeczka suchych drożdży

 
W misce z podanych składników wyrobić elastyczne i gładkie ciasto. Ciasto odstawić do 60 minut w celu podwojenia objętości w ciepłym miejscu pod przykryciem. Po tym czasie podzielić masę na 15 równych porcji, każdą uformować w kulę. Każdą porcję rozwałkować trzykrotnie i składać następująco, najpierw rozwałkować i składać dwa razy jak papier listowy, krótszym bokiem, a ostatni raz wzdłuż długich boków, których długość powinna być dopasowana do szerokości foremki. Złożone porcje ciasta ułożyć w wysmarowanej masłem formie w poprzek. Foremkę odstawić w ciepłe miejsce aby podwoiło objętość, do 60 minut.

1 żółtko
5 ml mleka

 
Po wyrośnięciu posmarować bułki roztrzepanym żółtkiem z mlekiem i wstawić do nagrzanego do 180º C na około 20 minut, aż się ładnie zrumieni. Po wyjęciu z foremki ostudzić na kratce.
 



9 komentarzy:

  1. Kamila kiedyś piekłam te z bloga Christine. One są na tang zhong :) Efekt mnie jakoś nie ujął. Tego typu pieczywo jest spotykane w Azji. Przepis Zoe zainteresował mnie prostotą i szybkością wykonania oraz efektem. Twój wypiek wzorcowy :) Gratuluję :) Pozdrawiam i dziękuję za wspólne wypiekanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny chleb z Hongkongu!
    Nie pamiętam,czy piekłaś go z nami kiedyś na tang zhong?
    Ten sposób jest prostszy, a chlebek równie pyszny.
    Dziękuję za wspólną czerwcową Piekarnię.

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie upieczona :) Dziękuję za wspólny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Smakowicie wygląda Twój chleb i zazdroszczę ilości bułeczek do odrywania.
    Do kolejnego wspólnego pieczenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie to prosty, smaczny wypiek:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super wypiek. Dziękuję za wspólne pieczenie. Czekam na nowe, wspólne wyzwania.
    http://mojaakademiasmaku.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne i taki puszek

    OdpowiedzUsuń
  8. Great
    we love your skills,
    keep sharing!

    Red fort in Hindi

    OdpowiedzUsuń
  9. Nice post, love your blogs and recipies.
    Kissanime

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.