W styczniowej piekarni Amber pięknie wanilią pachnie chałka z propozycji Eli. Waniliowa chałka na zakwasie, z przepisu Małgorzaty Zielińskiej z książki "Domowa piekarnia", została upieczona na zaczynie 2 - fazowym z zakwasu pszennego, mleka i mąki. Ciasto jest łatwe do wyrobienia i proste do formowania, ma nienaganną strukturą i delikatny miąższ. Ta mięciutka i przepyszna chałka, która potrzebuje czasu, smakuje z masełkiem lub inną ulubioną dżemoladą.
50 g zakwasu pszennego
100 g mąki pszennej
50 g mleka
W misce wymieszać składniki i odstawić na 8 godzin.
cały zaczyn
100 g mąki pszennej
50 g mleka
W misce wymieszać składniki i odstawić na 4 godziny.
cały zaczyn
400 g mąki pszennej
50 g mleka
50 g masła
2 jajka
40 g cukru
1 łyżeczka soli
1/2 laski wanilii
400 g mąki pszennej
50 g mleka
50 g masła
2 jajka
40 g cukru
1 łyżeczka soli
1/2 laski wanilii
W misce dobrze wyrobić zaczyn z mąką, jajkami, cukrem, solą, ziarenkami wyskrobanymi z laski wanilii oraz stopionym i ostudzonym masłem. Miskę przykryć i odstawić na 10 minut, po czym ponownie krótko wyrobić. Zostawić na 10 minut i ponownie krótko wyrobić. Zostawić w ciepłym miejscu na 60 minut. Po tym czasie ciasto odgazować, uderzając w nie pięścią i zostawić na kolejne 60 minut do wyrastania. Po tym czasie podzielić ciasto na trzy części. Z każdej części uformować równej długości wałki. Wałki połączyć ze sobą na końcu i zaplatać warkocz, końce założyć pod spód warkocza. Chałkę ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Chałkę przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na około 60 minut, aż podwoi swoją objętość.
1 jajko
10 g maku
Chałkę posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać makiem. Włożyć blachę z chałką do piekarnika nagrzanego do 190° C na około 35 minut i piec, aż się ładnie zrumieni.
Ale wielka chała☺️ Cudna. Ja upiekłam 2 mniejsze.
OdpowiedzUsuńKamilo-piękna chałka, bardzo apetyczna, patrząc trudno się powstrzymać żeby nie urwać kawałek ;D Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wspólne wypiekanie Małgosia
OdpowiedzUsuńCudowna!
OdpowiedzUsuńWspaniale, że mogliśmy upiec ją razem.
Jak to się mówi:Pierwszy sort!!!
OdpowiedzUsuńależ ona ślicznie wygląda z białym makiem na wierzchu! dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńAle chała - w dobrym tego słowa znaczeniu, piękna. Miło się razem piekło.
OdpowiedzUsuńAleż piękna i apetyczna, dziękuję za wspólne styczniowe wypiekanie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wypieczona i makiem obsypana chałka - gratuluję i dziękuję za wspólne pieczenia.
OdpowiedzUsuńAle piękna chała! Jak miło spotkać się w Piekarni ;)
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle smakowicie :) I jaka pękata!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas i życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku :)