Pyszny i bardzo optymistyczny chleb został wybrany przez Amber do październikowej piekarni. Chleb marchwiowy na zakwasie, to zakwasowa wersja z przepisu Badylarki, chleba marchwiowego na drożdżach Jima Lahey's z książki "My Bread". Chleb ma piękny kolor, zawiera suszoną żurawinę i ziarno słonecznika, ma chrupiącą skórkę i miękkie wnętrze.
100 g zakwasu pszennego
500 g mąki pszennej
8 g soli
350 ml soku marchwiowego
180 ml wody
3/4 szklanki żurawiny
3/4 szklanki ziaren słonecznika
Na godzinę przed wyrabianiem chleba w misce namoczyć słonecznik w wodzie.W misce wymieszać mąkę i sól, dodać zakwas i dolać sok, wszystko wymieszać łyżką, aż powstanie mokre, lepkie ciasto. Następnie dodać żurawinę i namoczony wcześniej słonecznik, wymieszać, aż wszystko połączy się z ciastem. Miskę przykryć wilgotną ściereczką i odstawić na kilka godzin lub na noc, by ciasto wyrosło. Ciasto umieścić na ścierce kuchennej posypanej mąką, jeśli ciasto jest lepkie, posypać wierzch mąką. Luźno związać rogi ściereczki, aby pokryły ciasto i umieść w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na około 2 godzin. Ciasto jest gotowe, gdy jego ilość jest prawie podwojona. W tym samym czasie, na 30 minut przed końcem wyrastania ciasta, nagrzać piekarnik do 230º C z garnkiem żeliwnym. Bardzo ostrożnie przełożyć ciasto ze ściereczki, górą do dołu, do garnka. Garnek przykryć pokrywą i wstawić do piekarnika na 25 minut. Następnie zdjąć pokrywę i dopiekać kolejne 30 minut, aż chleb będzie miał głęboki brązowy kolor. Ostrożnie wyjąć chleb z garnka i umieść go na kratce, zostawić do ostygnięcia.
Chleb marchwiowy na zakwasie na blogach:
Apetyt na Smaka
Idę i myślę
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Proste potrawy
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu SlowLife
Zacisze kuchenne
Apetyt na Smaka
Idę i myślę
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Proste potrawy
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu SlowLife
Zacisze kuchenne
Piękny bochen!
OdpowiedzUsuńI śliczny kolor chleba. Październikowa Piekarnia ma marchwiowy smak!
Piękny bochen Kamilo :-) Do następnego upieczenia :-)
OdpowiedzUsuńAleż piękny bochenek, dziękuje za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńAle bochen , marchewkowy chleb udał się tobie Kamilka ,że hej
OdpowiedzUsuńPiękny chleb w pięknej jesiennej scenerii. Dziękuję za wspólny czas w Październikowej Piekarni.
OdpowiedzUsuńPiękna równa skórka, zazdroszczę tego chrupania. ;)
OdpowiedzUsuńKamila, ale słuszny bochen Ci się upiekł☺️ Dzięki za ten wspaniały czas wspólnie spędzony.
OdpowiedzUsuń