Czerwiec w piekarni Amber pachnie wspaniałymi czeskimi rogalikami. Przepis na popularne w Czechach rogaliki pochodzi z bloga Bread around the World. Rogaliki są mięciutkie i puszyste, pięknie pachną dzięki dojrzewaniu przez noc w lodówce. Rogaliki doskonale smakują podane w towarzystwie sera, wędliny lub ulubionej dżemolady.
500 g mąki pszennej
300 ml mleka
25 g masła
10 g soli
6 g drożdży
1 żółtko
1 jajko
mak
Wlać mleko do garnuszka i doprowadzić do wrzenia, pozostawić do wystygnięcia. W misce zagnieść mąkę z mlekiem, masłem, solą, drożdżami oraz żółtkiem, aż ciasto będzie gładkie. Ciasto umieścić w misce i zostawić w lodówce na około 14 godzin. Po wyjęciu z lodówki zostawić ciasto w temperaturze pokojowej przez 90 minut, a następnie podzielić na cztery równe części. Pozostawić kawałki ciasta na kolejne 20 minut. Rozwałkować kawałki ciasta na prostokąty, podzielić na cztery trójkąty i zwinąć rogaliki. Rogaliki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, odstawić na 45 minut. po tym czasie posmarować rogaliki ubitym jajkiem i posypać makiem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200° C i piec przez 20 minut. Ostudzić przed podaniem.
Czeskie rogaliki na blogach:
Am.art kolor i smak
Akacjowy blog
Apetyt na smaka
Codziennik kuchenny
Dom z mozaikami
Idę i myślę
Kuchennymi drzwiami
Moje kucharzenie
Moje małe czarowanie
Proste potrawy
Stare gary
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu Slow Life
Zacisze kuchenne
Am.art kolor i smak
Akacjowy blog
Apetyt na smaka
Codziennik kuchenny
Dom z mozaikami
Idę i myślę
Kuchennymi drzwiami
Moje kucharzenie
Moje małe czarowanie
Proste potrawy
Stare gary
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu Slow Life
Zacisze kuchenne
Piękne!
OdpowiedzUsuńCudownie, że upiekłaś je z nami.
Wspaniałych wakacji!
Bardzo smacznie i wdzięcznie się prezentują Twoje Rogaliki. Gratuluję. Ala
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia pysznych rogali, super wyglądają.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie.
Pyszne, szybko znikają a Twoje jeszcze cudne, dziękując za wspólne pieczenie czerwcowe zabieram jednego rogalika, mniam :-)
OdpowiedzUsuńPiękne i takie pyszniutkie :-)Dobrze, ze tym razem udało mi się dołączyć.
OdpowiedzUsuńPiękne i zgrabne rogaliki :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się pozbyć skojarzenia, że to konfitura z dzikiego wina. ;) Dzięki za piekarnię.
OdpowiedzUsuńKamilo-piękne rogale w pięknej scenerii :) Dziękuję za wspólne wypiekanie, pozdrawiam serdecznie M.
OdpowiedzUsuńO tak tak , śliczne , kształtne te rogaliki i sceneria obok cudna
OdpowiedzUsuńPiękne, wyjątkowo apetycznie prezentują się na zdjęciach. Dziękuję za wspólne czerwcowe pieczenie.
OdpowiedzUsuńMakowe śliczności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas :)
Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuń