Pomysłów na zachowanie walorów grzybów jest wiele, można je suszyć, marynować czy też mrozić. Nieco zapomnianym, lecz bardzo dobrym sposobem na przetwarzanie darów lasu jest kiszenie. Po ukiszeniu grzyby można przechowywać nawet przez kilka miesięcy w chłodnym miejscu. Grzyby po opłukaniu z solanki będą smakować jak świeże i nie stracą swoich składników mineralnych. Gąski zielone to grzyby twarde, bardzo jędrne i mają delikatny grzybowy smaku, doskonale nadają się do kiszenia. Grzyby do kiszenia powinny być świeże i zdrowe. Kiszone gąski zielone przygotowane zostały według przepisu na kiszone rydze Maryi Ochorowicz - Monatowej z książki "Uniwersalna książka kucharska” z 1926 roku.
gąski zielone
cebula
sól
cukier
cebula
sól
cukier
Oczyszczone gąski zielone obgotować w osolonym wrzątku przez kilka minut. Grzyby odcedzić na sicie, ostudzić. Cebulę pokroić na talarki. W naczyniu do kiszenia grzyby układać warstwami, każdą warstwę przesypując solą, odrobiną cukru i przekładając cebulą. Grzyby w naczyniu przycisnąć talerzykiem i obciążyć. Grzyby po dwóch dniach powinny puścić sok. Jeżeli po tym czasie sok nie przykryje wszystkich grzybów, należy dolać nieco zimnej, przegotowanej, lekko osolonej wody. Grzyby należy kisić w temperaturze pokojowej sprawdzając od czasu do czasu jakość grzybów. Po około trzech tygodniach grzyby są zakiszone, wówczas można je przenieść do zimnego miejsca. Można też przełożyć je do słoików i zapasteryzować.
kiszonych jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńTo pyszny sposób na grzyby.
OdpowiedzUsuńDostaję kiszone rydze. Nadają się do wielu dań
w moim rejonie niestety gąski nie rosną,ale w tym roku odkryłam marynowane rydze i opieńki panierowane:)))szkoda ,że tak mało ich zrobiłam:)w przyszłym z pewnością zrobię więcej:)))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę takich przetworów
OdpowiedzUsuń