Domowy smalec może i nie należy do najzdrowszych, bo jest bardzo kaloryczny i zawiera cholesterol, ale jedzony rzadko i z umiarem z pewnością nikomu nie zaszkodzi. Smalec najlepiej smakuje serwowany na pajdzie świeżego chleba z kiszonym ogórkiem. Jesienią warto go urozmaicić dodając do niego grzyby leśne. Domowy smalec z gąskami z dodatkiem natki pietruszki ma wyborny smak i jest bardzo aromatyczny.
250 g smalcu
300 g gąski zielonej
1/2 pęczka natki pietruszki
2 łyżki oleju
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól
pieprz
Grzyby oczyścić, odgotować w osolonej wodzie. Następnie osaczyć na sicie i drobno pokroić. Na patelni na rozgrzanym oleju zeszklić posiekaną cebulę oraz czosnek, dodać grzyby, chwilę smażyć, doprawić całość solą i pieprzem, dodać posiekaną pietruszkę. Do grzybów dodać smalec i wszystko razem chwilę smażyć. Smalec z grzybami przelać do miski i odstawić do ostudzenia.
Kamila, ja mam z rydzami. Może się wymienimy?
OdpowiedzUsuńPyszne są!
A ja ostatnio zastanawiałam się, co z gąsek można zrobić.
OdpowiedzUsuńU mnie nigdy się ich nie jadło.
Chętnie spróbowałabym tego gąskowego smalcu. :)
A to mnie zaskoczyłaś, chciałabym spróbować Twojego smalcu:)
OdpowiedzUsuńTyle miałam zielonek i do zupy wszystko wrzuciłam...
OdpowiedzUsuńA mogłam zrobić takie smarowidło...