codzienność

poniedziałek, 12 czerwca 2017

chleb jak z Altamury


W czerwcowej piekarni Amber za sprawą Eli występuje wyjątkowy chleb. Chleb jak z Altamury, jest ciekawym piekarniczym doświadczeniem, bo pieczony jest na zakwasie z semoliny. Altamura to miejscowość w Apulli, południowy region Włoch, która zasłynęła chlebem o niepowtarzalnym smaku oraz zapachu. Chleb został zarejestrowany w Unii Europejskiej jako pierwszy produkt piekarniczy z certyfikatem, który chroni nazwę tego wypieku i określa pochodzenie surowców i warunki jakie musi spełniać chleb, aby mógł nosić tę zastrzeżoną nazwę. Przepis na chleb pochodzi z książki Daniela Leadera „Local Breads” i składa się tylko z semoliny, zakwasu z semoliny, wody i soli, można go różnie formować. Chleb ma chrupiącą skórkę, miękkie, delikatne, złociste wnętrze i jest bardzo, bardzo smaczny. 


350 g wody
500 g semoliny 
15 g soli 

W misce wymieszać zakwas z wodą, następnie dodać mąkę i sól. Wyrabiać ciasto robotem na średnich obrotach, aż stanie się gładkie i elastyczne. Przełożyć do miski posmarowanej oliwą, przykryć i zostawić do wstępnej fermentacji, aż ciasto podwoi swoją objętość, co może zająć nawet 4 godziny. Po tym czasie uformować bochenek, włożyć do koszyczka i zostawić do wyrośnięcia na około 2 godziny. Rozgrzać piekarnika do temperatury 200° C, chleb włożyć do piekarnika i piec przez około 50 minut, aż będzie rumiany. Chleb kroić po ostudzeniu. 


6 komentarzy:

  1. Pysznie upieczony!
    Jest pyszny, mięciutki i długo świeży.
    Dziękuję Kamila.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pięknie wyrośl , nie taki plaskacz jak u mnie
    Oj tak pyszny to chleb

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcie zakwasu cudne i chleb pięknie wyrośnięty.
    Dziękuję za wspólny czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie upieczony, dziękuję za czerwcowe wspólne wypiekanie

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo żałuję, że nie piekłam z przyczyn czysto fizycznych, ale zaraz po powrocie nastawiam zakwas na niego:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kusisz. Mam ochotę na zakwasowy chleb 🍞

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.