Kilka składników, by powstał wspaniały mus z białej czekolady, bitej śmietany i masy żółtkowej, wzbogacony o bardzo aromatyczne płatki kwiatów fiołka. Jedyną trudnością przy przygotowaniu deseru jest czas, bo należy uzbroić się w cierpliwość, gdyż po przełożeniu masy do pucharków, mus należy schłodzić w lodówce. Ale obiecuję, że warto poczekać, gdyż krem jest delikatny, kremowy i wspaniale kwiatowo pachnie. Mus z białej czekolady z fiołkami, sprawdzi się doskonale jako przepysznie słodki deser serwowany do popołudniowej kawy.
200 g białej czekolady
50 g cukru pudru
3 żółtka
skórka z 1 cytryny
szczypta soli
szczypta soli
330 ml śmietany do ubijania
1/4 szklanki płatków fiołka
W garnku zagotować wodę. Do miski dodać żółtka, wsypać cukier, sól, umieścić miskę na garnku z lekko gotującą się wodą i ubijać je na parze uważając, żeby dno miski nie dotykało wody. Gdy powstanie lekki, puszysty kogiel mogiel, dalej ubijać, aż masa zgęstnieje, a następnie masę ostudzić. W innej misce, ale nad tym samym garnkiem roztopić połamaną na kawałki czekoladę, ostudzić. W misce połączyć mikserem masę żółtkową z czekoladą, dodać skórkę startą z cytryny. Następnie wmieszać do masy ubitą śmietanę oraz płatki fiołka. Krem przełożyć do małych szklanych pojemniczków i schłodzić w lodówce, aż masa zastygnie.
Fenomenalny deser! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Zrobię na pewno, tylko fiołków nie mam :(
OdpowiedzUsuń