Wiosenna zupa przygotowana z Marzenką, Małgosią, Magdą i Aluchą w ramach projektu zupy na cztery pory roku jest bardzo prosta w przygotowaniu. Zupa kokosowa z czosnkiem niedźwiedzim na bazie ziemniaków jest bardzo lekka i delikatna. Ta kremowa zupa doskonale nadaje się na lekką kolację lub obiad w ciepły wiosenny dzień. Pyszna kremowa zupa z czosnkiem niedźwiedzim to moja propozycja zupy na cztery pory roku - wiosna.
450 g ziemniaków
2 łyżki oleju kokosowego
400 ml mleka kokosowego
400 ml bulionu
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 pęczek czosnku niedźwiedziego
sól
pieprz
W garnku na oleju podsmażyć drobno pokrojoną cebulę oraz czosnek. Dodać pokrojone w kostkę ziemianki, chwilę smażyć. Do zupy dodać bulion i mleko kokosowe, doprowadzić do wrzenia, przykryć i gotować na małym ogniu około 20 minut. Dodać posiekane liście czosnku niedźwiedziego, zupę zagotować, a następnie zmiksować na gładko. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Zapraszam do:
Magdy na zupę szczawiową z pokrzywą
Małgosi na zupę krem z kalarepy
Marzeny na zupę z liści rzodkiewki i pokrzywy
Zaskoczyłaś mnie totalnie: kokos i czosnek niedźwiedzi! Muszę to przetestować :)))
OdpowiedzUsuńGosiu, to bardzo udane połączenie, spróbuj koniecznie!
UsuńDziękuję za wspólne zupowanie :)
Apetycznie zielona :)
OdpowiedzUsuńA ja w końcu spróbowałam czosnku niedźwiedziego. Okazało się, że kolega z pracy ma na ogródku ;) zdziwiłam się, że jest całkiem delikatny.
Dziękuję, Kamilko za kolejne spotkanie :)
Alucha, ja uwielbiam czosnek niedźwiedzi, masz rację jest bardzo delikatny :)
UsuńMarzę o dużym hektarze tego zielska, ale niestety bardzo kiepsko się u nas rozrasta, więc starcza tylko na kilka dań.
Dziękuję za zielone wiosenne zupki!
Takiego połączenia jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jej smaku.
Wygląda cudnie i niezwykle wiosennie!:)
Magda, to połączenie uważam za bardzo udany eksperyment kulinarny :)
UsuńWiosnenne zupy wyszły nam bardzo :)
Skąd Ty ten czosnek niedźwiedzi bierzesz...? Zazdroszczę:-) Składniki idealnie skomponowane, smaka mi narobiłaś:-)Dzięki za wspólny MMMAKowy czas
OdpowiedzUsuńTrzeba od Kamili sadzonki wziąć!
UsuńMarzenko, posadzony w maminym ogródku bardzo kiepsko się rozrasta, delektujemy się więc tylko nim, ale na zupkę starczyło :)
UsuńMMMAK-wy czas jest bezcenny!
Alucha, jak się rozrośnie to cebulki masz jak w banku :)
UsuńAle smaczna musiała być :D
OdpowiedzUsuńPycha!
OdpowiedzUsuńMleko kokosowe to moje nowe odkrycie w zupach.