Były pierogi i makaron, teraz przyszedł czas na zupy, zupy ugotowane z Marzenką, Małgosią, Magdą i Aluchą w ramach projektu zupy na cztery pory roku. Zimą cytryny smakują najlepiej warto więc przygotować z nich delikatną i rozgrzewającą zupę. Zupa cytrynowa z kurczakiem, to moja propozycja zupy na cztery pory roku - zima. Zupa jest bardzo kremowa i wyraźnie cytrynowa w smaku. Można ją przygotować na dwa sposoby, szybko korzystając z domowego bulionu przygotowanego wcześniej i piersi z kurczaka lub wolno gotowanego rosołu z dodatkiem warzyw, które można później wykorzystać do innej potrawy. W końcowym etapie zawsze należy dodać ryż, żółtka, śmietanę oraz najważniejszy składnik czyli sok z cytryny. Zupa z obu przepisów będzie pyszna i idealna na co dzień i specjalne okazje.
1500 g kurczaka
3 marchewki
2 pietruszki
1/2 selera
1 por
1/2 łyżeczki ziaren czarnego pieprzu
1 szklanka ryżu
2 żółtka
100 g śmietany
sok z 2 cytryn
sól
cukier
Włożyć kurczaka do garnka, zalać wodą, dodać obrane warzywa, sól do smaku oraz pieprz i całość doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień i wolno gotować przez około 80 minut. Rosół szumować w trakcie gotowania, a pod koniec doprawić do smaku solą. Z rosołu wyjąć mięso, pieprz oraz warzywa. Do wywaru dodać ryż i gotować około przez około 15 minut. W miseczce dokładnie roztrzepać żółtka, sok z cytryny, śmietaną oraz szklankę wywaru. Masę delikatnie dodać do zupy, cały czas mieszając, by żółtka się nie ścięły. Całość gotować, aż zupa zgęstnieje, doprawić do smaku solą oraz cukrem. Zupę podawać z mięsem.
Zapraszam do:
Aluchy na pikantny kapuśniak z przecierem pomidorowym
Magdy na zupę z czarnej rzepy
Małgosi na zupę kokosową
Marzeny na krem z buraków z chipsami jarmużowymi
Aluchy na pikantny kapuśniak z przecierem pomidorowym
Magdy na zupę z czarnej rzepy
Małgosi na zupę kokosową
Marzeny na krem z buraków z chipsami jarmużowymi
Ja bym oczywiście wybrała opcję ekspresową;) a taka cytrynowa zupka to z całą pewnością moje smaki! :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo elegancko!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to zupa stanowczo na specjalne okazje!:)
Wspaniała zupa! I pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie robiłam cytrynowej, a bardzo mnie intryguje.
Dziękuję Kamilko za wspólny czas :)
O tak cytryny to jak najbardziej zimowy dodatek. Pysznie się prezentuje i chętnie spróbuję:-) Dzięki za wspólny kolejny raz:-)
OdpowiedzUsuńCytrynowa? Bardzo odświeżający pomysł!:)
OdpowiedzUsuńPyszna!
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię w wersji z kurczakiem lub rybą.
Bardzo lubię tę zupę!
OdpowiedzUsuń