Bardzo smaczne połączenie buraka liściowego o krwistoczerwonej barwie ogonka liściowego ze smażonym czosnkiem i orzeszkami piniowymi. Tak przygotowana boćwina może stanowić samodzielne danie i świetnie nadaje się na przystawkę, a połączona z mięsem stanowi idealny letni posiłek. Przepis na boćwinę ze smażonymi piniolami i czosnkiem z przepisu Anny Olson.
2 łyżki oliwy
3 ząbki czosnku
1/3 szklanki orzeszków piniowych
1 pęczek boćwiny
1/4 szklanki wody
sól
pieprz
sok z cytryny
Rozgrzać oliwę w rondlu i dodać pokrojony na plasterki czosnek, smażyć, aż się zrumieni. Dodać orzeszki i smażyć mieszając, aż będą rumiane. Wyjąć z naczynia czosnek z orzeszkami i odstawić na bok. Odciąć łodyżki boćwiny i pokroić liście na około dwucentymetrowe paski. Wlać wodę do rondla i blanszować łodyżki boćwiny, aż ciecz odparuje. Dodać posiekane liście, lekko doprawić solą, pieprzem i blanszować, mieszając. Dodać podsmażony czosnek z orzeszkami i skropić sokiem z cytryny. Doprawić, jeśli trzeba i podawać na ciepło.
Botwinkę zaczęłam doceniać dopiero w tym roku. Apetyczny przepis;)
OdpowiedzUsuńMalwinna, ja właściwie też, bo obrodziła w maminym ogródku :) Pozdrawiam
UsuńPyszny ten talerz!
OdpowiedzUsuńBoćwina ciekawie skomponowana.
Miłej soboty!
Amber, dziękuję, miło mi :)
Usuńwoowww nigdy nie jadłam jej w takiej wersji!:) to może być baaaaaardzoooo dobre
OdpowiedzUsuńAntenka, polecam, proste i pyszne smaki :) Pozdrawiam
Usuńskusiłabym się na takie warzywko do obiadu:))) miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńGosiu, z mięskiem wybornie smakowało :) Pozdrawiam
UsuńSuper, podoba mi się i sądzę, że właśnie dobrze pasje tak jak podałaś boćwinę z mięsem :)
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, mnie w takim zestawieniu bardzo smakowała :) Pozdrawiam
UsuńBardzo, bardzo smacznie wygląda!:)
OdpowiedzUsuńMajana, dziękuję, dziękuję :)
Usuń