Tarta przygotowana z nadzieniem z botwinki i buraczków, z dodatkiem sera ricotta, na pysznym cieście kruchym z dodatkiem drożdży. Ciasto z którego jest przygotowana tarta jest delikatne i puszyste, dobrze się wyrabia, idealnie się rozwałkowuje, nie trzeba podsypywać mąką. Spód jest idealny, nie trzeba go schładzać w lodówce, ani podpiekać, doskonale nadaje się do nadziewania. Inspiracja na tartę z botwinką i serem ricotta pochodzi z Kwestii Smaku. Tartę można przygotować w dużej formie do tarty, bądź podzielić na mniejsze porcje.
1 pęczek botwinki z buraczkami
250 g sera ricotta
sól
Buraczki odciąć, włożyć do garnka i ugotować do miękkości w niewielkiej ilości wody, wyciągnąć i drobno posiekać. Następnie do tej samej wody włożyć posiekane drobno łodyżki i liście i gotować przez około 3 minuty, do miękkości, następnie odcedzić. Do posiekanych buraczków i botwinki dodać ser ricotta, wymieszać i doprawić do smaku startą gałką muszkatołową, solą oraz świeżo zmielonym pieprzem. Masę na czas przygotowania ciasta włożyć do lodówki.
200 g mąki pszennej
60 g masła
1 jajko
7 g suszonych drożdży
250 g sera ricotta
sól
pieprz
gałka muszkatołowa
Buraczki odciąć, włożyć do garnka i ugotować do miękkości w niewielkiej ilości wody, wyciągnąć i drobno posiekać. Następnie do tej samej wody włożyć posiekane drobno łodyżki i liście i gotować przez około 3 minuty, do miękkości, następnie odcedzić. Do posiekanych buraczków i botwinki dodać ser ricotta, wymieszać i doprawić do smaku startą gałką muszkatołową, solą oraz świeżo zmielonym pieprzem. Masę na czas przygotowania ciasta włożyć do lodówki.
200 g mąki pszennej
60 g masła
1 jajko
7 g suszonych drożdży
sól
Mąkę
przesiać do miski, dodać roztopione masło, jajko, sól i drożdże.
Wyrobić ciasto, dodając w razie potrzeby kilka łyżek ciepłej wody, około
5 łyżek. Ciasto wygniatać przez około 15 minut. Piekarnik nagrzać do
180º C. Odłożyć 1/3 ciasta a resztę rozwałkować na placek większy niż
średnica formy, wyłożyć nim spód i boki formy, na to wyłożyć nadzienie.
Resztę ciasta rozwałkować i wyciąć paseczki, które ułożyć na nadzieniu.
Formę wstawić do piekarniku i piec przez 30 minut na złoty kolor.
Przygotowywałam tę tartę i bardzo nam smakowała. Twoja wygląda bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńMonaria, czyli potwierdzasz, że pyszna? Pozdrawiam
UsuńKolor mają śliczny. Piękne ujęcia;)
OdpowiedzUsuńMalwinna, dziękuję, bardzo mi miło :) Pozdrawiam
Usuńale pieknie wyglada - musi byc przepyszna :)
OdpowiedzUsuńMadleine, była smaczniutka, polecam :)
UsuńKamilo! Co za cudo! Jeśli to ciasto jest takie jak mówisz, to będę je często robić;-) Pozdrawiam;-))
OdpowiedzUsuńAniu, ciasto jest genialne, już planuje ze słodkim nadzieniem :) Pozdrawiam
UsuńBardzo efektownie wyglada.
OdpowiedzUsuńMaggie, buraczki dają kolorowego uroku :) Pozdrawiam
UsuńPiękna!:)
OdpowiedzUsuńMagda, dziękuję Kochana :)
UsuńPięknie, równiutkie i kuszące :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Tapenda
Kasiu, to zasługa ciasta, nadaje się doskonale do tego :) Pozdrawiam
UsuńJestes moja mistrzynia w pieczeniu tart ;*
OdpowiedzUsuńSara, zawstydzasz mnie, bardzo mi miło. Uściski!
UsuńGenialne połączenie :) Jesteś niesamowita....
OdpowiedzUsuńBeatko, czytać takie słowa, to czysta przyjemność. Ściskam
UsuńKamilo, Twoja tarta cieszy oczy swoim wyglądem, przede wszystkim kolorami.
OdpowiedzUsuńHaniu, to te buraczki się tak pięknie prezentują :) Pozdrawiam
UsuńPiękny ma kolor ! Nigdy nie jadłam tarty z botwinką. A dziś zajadałam się taką zupą :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Majana, tym bardziej namawiam do zrobienia, nie pożałujesz :) Pozdrawiam
Usuńpodoba mi sie takie zestawienie smakow:)
OdpowiedzUsuńAga, w tym okresie to moje zestawienie numer jeden :) Pozdrawiam
UsuńPrześliczna!
OdpowiedzUsuńBotwinka w tarcie to wspaniały pomysł.
Amber, jestem tego samego zdania, botwinka jest smaczniutka :) Pozdrawiam
UsuńTwoja tarta wygląda jak malowana, no idealna!
OdpowiedzUsuńKaś, bardzo, bardzo mi miło :)
Usuńprzeurocze danie! dla mnie idealne chocby ze względu na piękny różowy kolor - no po prostu cudo!!!:)))
OdpowiedzUsuńGosiu, kolor te mnie zachwycił, a do tego smak :) Pozdrawiam
UsuńAnna, dziękuję, bardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuń