(...) Na długiej łodyżce
małe listki.
Chcesz coś odgadnąć,
Zerwij wszystkie.
– Kocha,
lubi,
szanuje,
nie chce,
nie dba,
żartuje?!...
– Listku akacji,
nie miałeś racji (...)
Władysław Broniewski
Robinia akacjowa według źródła to grochodrzew biały, gatunek drzew należący do rodziny bobowatych. Pochodzi z Ameryki Północnej, do Europy sprowadzona została w roku 1601 jako drzewo ozdobne, była sadzona w parkach, później także w lasach, samorzutnie rozprzestrzenia się w środowisku naturalnym. Jest to najcenniejszy gatunek pod względem dekoracyjności i zapachu kwiatów, jej ozdobnymi walorami są kwiaty, liście i piękny kształt korony. Robinia jest roślina miododajną. Kwiaty zawierają olejki eteryczne, kwasy organiczne, flawonoidy, sole mineralne, cukry, garbniki. Ma działanie moczopędne, rozkurczowe, żółciopędne. Naparów i wyciągów używa się w stanach zapalnych dróg moczowych i nerek, przy niewydolności krążenia, a także dla pobudzenia trawienia. Napary polecane są dla alergików. Do suszenia zbiera się rozkwitające kwiatostany, które należy suszyć w miejscu cienistym i przewiewnym. Przepyszne są kwiatostany akacji maczane w cieście naleśnikowym i smażone w głębokim tłuszczu. Przepis na kwiaty akacji w cieście dodaję do Kwiatowej Książki Kucharskiej 2012.
2 jajka
1 szklanka mąki pszennej
3/4 szklanki mleka
2 łyżki cukru
1 łyżka ekstraktu waniliowego
szczypta soli
kwiaty akacji
cukier puder
olej do smażenia
Dokładnie zmiksować jajka z cukrem, ekstraktem i szczyptą soli, wlać mleko i dodać przesianą mąkę ciągle ubijając, by nie zrobiły się grudki. Ciasto odstawić na 30 minut. W tym czasie kwiaty akacji dokładnie umyć i osuszyć na papierowym ręczniku. Na głębokiej patelni rozgrzać olej. Trzymając za ogonki maczać kwiatki akacji w cieście, tak by dokładnie oblepić kiść, wkładać na rozgrzany tłuszcz i smażyć na złoty kolor. Usmażone kwiatki osuszyć na papierowym ręczniku. Podawać osypane cukrem pudrem.
W poszukiwaniu kwiatów akacji.
Jadę dziś na weekend na wieś, może i akację gdzieś znajdę;)
OdpowiedzUsuńMalwinna, tak na pewno się znajdzie :) Szukaj
Usuńczuję, że to pyszne kwiatki, bo maja taki cudny zapach i zwiastują wakacje!:))) ps. super ta fotka z kwiatem akcji i przebijającym się przez drzewa słoneczkiem:)))
OdpowiedzUsuńGosiu, zapomniałam już jakie one dobre, przecież kiedyś je wsuwałam, to pamiętam dobrze. Dobrze było sobie przypomnieć, lepiej późno niż wcale. Polecam dla mnie to hit :)
UsuńZapachniało latem:)
OdpowiedzUsuńMagda, lato, lato wszędzie :)
UsuńNie napisałaś jak to smakuje? Bo wygląda nieziemsko!
OdpowiedzUsuńAniu, nieziemsko to dobre słowo na określenie jak smakują! Nieziemsko smakują właśnie!
Usuńmmm nie jadlam nigdy kwiatow,ale wygladaja lekko i pysznie :)
OdpowiedzUsuńP.S. Otagowałam Cie w zabawie " Wiem co jem" :)
Madleine, leciutkie i pyszne, słodziutkie i aromatyczne. Dziękuję za wyróżnienie. Pozdrawiam
Usuńale swietny pomysl :)
OdpowiedzUsuńSara, a jakie to smaczne, wsuwaliśmy, aż się uszy trzęsły, smaczny podwieczorek znaleziony w lesie.
UsuńŚwietnie się prezentują. Nigdy nie jadłam kwiatów akacji. Ciekawa jestem jak smakują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Majana, jak nie jadłaś to bardzo polecam. Tylko znaleźć odpowiednio rosnącą akację i pyszności już są :)
UsuńA ja skubię na racuszki bi u mnie grymaszą na szypułki:)
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie ze słońcem - boskie!
Pinkcake, nam smakowało nawet z łodyżkami :) Pozdrawiam
Usuń