Eton mess z rabarbarem, migdałami i płatkami róż, to przepyszne połączenie słodkiej, chrupiącej bezy, bitej śmietany i kwaśnego rabarbaru o różanym aromacie. Całości dopełniają płatki migdałowe oraz róże o cudownym aromacie. Deser pochodzi z książki Sophie Dahl "Apetyczna panna Dahl", przepis na niego dodaję do Kwiatowej Książki Kucharskiej 2012 oraz Rabarbarowej Akcji.
4 białka
200 g cukru
szczypta soli
200 g cukru
szczypta soli
W misce ubić białka, aż będą puszyste, stale ubijając stopniowo dodawać cukier, a następnie szczyptę soli, aż piana będzie sztywna i lśniąca. Wyłożyć dużą blachę papierem do pieczenia i nakładać porcje piany z białek na blachę w sporych odstępach, wstawić do piekarnika nagrzanego do 140° C i piec przez godzinę.
100 ml wody
3 łyżki cukru trzcinowego
450 g rabarbaru
1 łyżeczka wody różanej
Zagotować w rondlu wodę z cukrem i dodać pokrojony rabarbar, kiedy zacznie wrzeć. Wymieszać i gotować 5 minut na średnim ogniu. Kiedy rabarbar będzie miękki, zdjąć rondel z ognia i dodać wodę różaną i odstawić na bok.
500 ml śmietany do ubijania
płatki migdałowe
płatki róż
Ubić śmietanę, aż będzie gęsta i puszysta. Na półmisku rozłożyć bezy, kilka niech będzie w całości, a kilka pokruszonych. Na wierzch nałożyć bitą śmietanę, a następnie gęsty kompot rabarbarowy. Przed samym podaniem posypać wszystko płatkami migdałów i róż.
Maksi pierwszy chętny do kosztowania deseru.
Psinka wie , co dobre;)
OdpowiedzUsuńMalwinna, zawsze gotowa do próbowania, najwierniejszy fan :)
UsuńAle deser!
OdpowiedzUsuńNa weekend idealny.
Muszę wybrać się na róże.
Amber, to moje pierwsze płatki, czekam na więcej :) Pozdrawiam
Usuńpo prostu deser dla mnie! - kocham wszystkie jego części składowe:)))) miłego weekendu!:)
OdpowiedzUsuńGosiu, ja też i to bardzo, uzależniają :)
UsuńU mnie podobnie:)
OdpowiedzUsuńAch, jaka cudna morda! Ta siwizna jest niezmiernie przystojna;)
Pinkcake, moja kochana psinusia, bardzo fotogeniczna :)
UsuńŚwietny po prostu! Super deserek! Z rabarbarem kocham wszystko :)
OdpowiedzUsuńUściski:*
Majana, uwielbiam rabarbar, wszystko co go zawiera i bardzo żałuję, że tylko tak krótki ma sezon. Pozdrawiam
UsuńKolejne wspaniałe danie w twoim wykonaniu. Kocham bezy i to musi być przepyszne!
OdpowiedzUsuńAniu, jeśli jesteś fanką bez, to uzależnisz się od tego deseru :)
UsuńMaksi wie co dobre!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię bezy z rabarbarem:)
Magda, oj wie, czasem się śmiejemy, że skoro je pies to musi być dobre :) Ściskam!
UsuńDeser cudo, ale i ten dodatek kwiatów do zdjęcia bardzo fajny. efekt iście wiosenny.
OdpowiedzUsuńMarta, róże jednak dodają uroku każdej potrawie, uwielbiam różane przepisy :)
Usuńrozłożyłaś mnie na łopatki tym przepisem - boski!
OdpowiedzUsuńi widzę w tle jakiegoś fajnego psiaka :)
Kaś, mój kochany tester, najwierniejszy fan, smakuje mu wszystko!
Usuńzdjęcie z psem- boskie!!
OdpowiedzUsuńOlcik :)
Usuń