Lekka letnia sałatka z kurczakiem, zielonym groszkiem i brzoskwiniami, z dodatkiem aromatycznego sosu na bazie octu różanego, przyozdobiona różanymi płatkami. Sałatka z płatkami róż to przepis Sophie Grigson.
2 łyżki octu różanego
szczypta soli
1 łyżeczka cukru
pieprz
6 łyżek śmietany 12%
Za pomocą trzepaczki wymieszać ocet różany z przyprawami, gdy cukier się rozpuści, dolać śmietanę.
sałata rzymska
400 g ugotowanego mięsa z kurczaka
4 brzoskwinie
4 brzoskwinie
garść różanych płatków
1 szklanka zielonego groszku
Pokroić
sałatę w paski, a mięso na niewielkie kawałki. Brzoskwinie obrać i
pokroić na cząstki. Ułożyć w misie sałatę, mięso, kawałki brzoskwiń,
płatki róż i ostudzony zblanszowany groszek. Polać sałatę sosem i od
razu podawać.
Ale piekne zdjecia i ciekawe danie :)! Jak zwykle cudownie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zycze milego dnia ; )
och, jestem fanem numer jeden twoich przetworów różanych - taki ocet też chciałabym mieć na mojej kuchennej półeczce:)) sałatka z takim różanym dressingiem jest na pewno pyszna:)))
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalnie, musiało być pysznie i trochę... romantycznie! Ściskam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Pysznie!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
piękne kolory tego dania, o różanym occie nie słyszałam, ale wygląda bajecznie - jak jakiś magiczny napój, do tego ta urocza butelka, na prawdę jak z zaplecza jakiejś bajkowej czarodziejki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Sara, dziękuję Ci bardzo. Miłego popołudnia!
OdpowiedzUsuńGosiu, ten ocet jest naprawdę świetny, nadaje się do deserów. W przyszłym roku zrobię więcej i podeślę w prezencie. Uściski!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, sałatka sprawdzi się na romantycznej kolacji :)
OdpowiedzUsuńAmber, miło mi. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoniko, jeszcze nigdy nie zostałam tak uroczo nazwana :)
OdpowiedzUsuńWiesz, ten ocet różany to jest myśl.. jego kolor jest wręcz zjawiskowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Zaskakujące połączenia smaków,a do tego kolorowo :)
OdpowiedzUsuńJaka ona piękna! I ten ocet, no cudo!:)
OdpowiedzUsuńPanno L, kolor bardzo zachwyca. Świetnie komponuje się z truskawkami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, zaskakujące ale smaczne :)
OdpowiedzUsuńMajana, dziękuję i pozdrawiam! Miłego urlopu!
OdpowiedzUsuńpycha!
OdpowiedzUsuńuwielbiam róże
jupii!!! :) już się nie mogę doczekać:)))
OdpowiedzUsuńPyszności! super zdjęcia! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDorota, przetwory z róż to moje największe skarby.
OdpowiedzUsuńGosiu już rezerwuje butelkę.
OdpowiedzUsuńMaugustyna dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń