Bułki marchewkowe z nasionami z przepisu Zorry są przepyszne, po upieczeniu mają chrupiącą skórkę i miękki środek. Bułki są łatwe i szybkie do upieczenia, w składzie zawierają startą marchewkę oraz różne ziarna i nasiona. Według autorki przepisu wodę w przepisie można zastąpić sokiem z marchwi i użyć innych ulubionych dodatków. Bułki, które doskonale będą smakować na śniadanie, umilą brunch na tarasie, a także urozmaicą wiosenny piknik, to propozycja Amber w majowej piekarni.
270 g wody
10 g drożdży
100 g marchewki
100 g marchewki
50 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
350 g mąki pszennej
30 g płatków owsianych
20 g słonecznika
350 g mąki pszennej
30 g płatków owsianych
20 g słonecznika
20 g sezamu
20 g siemienia lnianego
10 g nasion Chia
9 g soli
9 g soli
W misie robota umieścić wszystkie składniki oprócz soli i wyrabiać ciasto przez 4 minuty na najniższych obrotach. Dodać sól i wyrabiać ciasto przez 10 minut na prędkości 2. Przykryć ciasto i odstawić do wyrośnięcia na około 100 minut, aż podwoi swoją objętość. Po 40 minutach rozciągnąć i złożyć ciasto jeszcze raz. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na oprószony mąką blat i podzielić je na 10 równych części. Uformować z tych kawałków owalne kawałki ciasta.
30 g płatków owsianych
Posmarować powierzchnię odrobiną wody i obtoczyć w płatkach owsianych. Układać bułki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć bułki i odstawić do wyrośnięcia na około 40 minut. Przed włożeniem do piekarnika należy przeciąć bułki wzdłuż. Piec bułki w naparowanym piekarniku w temperaturze 220° C z termoobiegiem przez około 25 minut. Bułki studzić na kratce.
Bułki marchewkowe z nasionami na blogach:
Pyszne majowe bułki. Smakowicie CI się upiekły. Dziękuję za wspólny czas w Piekarni.
OdpowiedzUsuńWspaniały miękisz, wiosenne otoczenie i wspólne wypiekanie czego chcieć więcej ... chyba tylko kolejnej bułeczki :)
OdpowiedzUsuńCudnie ci się upiekły. I jakże do twarzy im w promieniach majowego słońca. :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne bułeczki. Dziękuję za wspólne wypiekanie, pozdrawiam serdecznie Małgosia
OdpowiedzUsuńWell done!
OdpowiedzUsuń