Pączki lux z przepisu Zofii Zawistowskiej z książki Desery i wypieki domowe" są lekkie i bardzo delikatne. Te pyszne pączki nadziane dżemoladą truskawkową, są idealne by świętować najsłodszy czwartek roku.
3 szklanki mąki krupczatki
1 szklanka mleka
12 żółtek
50 g drożdży
100 g masła
1/2 szklanki cukru
1 łyżka cukru z wanilią
5 łyżek rumu
skórka z 1 cytryny
1/2 łyżeczki soli
150 g dżemu truskawkowego
olej do smażenia
Do miski wlać połowę ilości letniego mleka, dodać drożdże, oraz tyle mąki, by powstała rzadka masa, pozostawić do wyrośnięcia. W misce ubić żółtka z cukrami, w trakcie ubijania dodać pozostałe gorące mleko. Następnie stale ubijając podgrzewać całość na parze, a gdy masa zgęstnieje, odstawić i przestudzić. Do wyrośniętego rozczynu dodać resztę mąki, ubite jajka, rum, sól i skórkę startą z cytryny. Wyrabiać ciasto, aż składniki się połączą. Dodać letnie, stopione masło i wyrabiać ciasto, przez około 15 minut, potem przykryć i zostawić do wyrośnięcia. Po tym czasie podzielić ciasto na 18 równych części, każdą część uformować w kulkę i odłożyć na umączonym blacie na 20 minut. Po tym czasie każdą kulkę rozpłaszczyć na placuszek, na środku którego ułożyć łyżeczkę nadzienia, skleić brzegi ciasta i uformować okrągły kształt. Pączki układać na wysypanym mąką blacie i pozostawić do wyrośnięcia na około godzinę. Po wyrośnięciu smażyć pączki w rozgrzanym oleju po kilka minut z każdej strony. Po usmażeniu odkładać na bibułkę do odsączenia.
2 szklanki cukru pudru
1/2 szklanki wody
Cukier puder utrzeć do białości i gładkości z gorącą wodą, a następnie pączki maczać w lukrze.
Z składu widać ,ze pączki Lux, pięknie się prezentują :) i idealnie usmażone, 6 i to z plusem
OdpowiedzUsuńAluś, dziękuję za tak wysoką ocenę od samej pączkowej Mistrzyni! Buziaki!
UsuńTo będą następne jakie zrobię, nie obiecuje ,ze do kona karnawału( w żadnym roku nie nasmażyłam tyle pączków, oponek co w tym , za to tylko 2 chrusty ), ale w tym półroczu na bank:) Eeee do mistrzyni to mi jeszcze brakuje, ja taki solidny rzemieślnik jestem:D Buziaki
UsuńŚliczne. Dawaj jednego do kawki. :)
OdpowiedzUsuńKamila, Ty ostatnio szalejesz z pączkami!
OdpowiedzUsuńBiorę jednego, albo...dwa!
Ach jakie one piękne :) podane z lukrem i truskawkami...cudo.No i biała obrączka. Obie z Margot kusicie pączkami. Nie wiem jak się powstrzymac :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne pączki:)
OdpowiedzUsuń