Frużelina to produkt otrzymany ze świeżych owoców zanurzonych w klarownym, lśniącym żelu. Frużelina z owoców lata przygotowana z borówki amerykańskiej, brzoskwiń, nektarynek, śliwek, moreli, czarnej, czerwonej i białej porzeczki, malin, poziomek czy też wiśni, to cały smak lata zamknięty w małym słoiczku. Frużelina doskonale nada się do przygotowania ciasta, do podjadania prosto ze słoiczka, gdyż trudno się jej oprzeć. Tak przygotowane owoce są świetnie jako dodatek do lodów, serników, deserów, kaszki na mleku czy też gofrów.
1200 g owoców lata
nektarynki
400 g cukru
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1/4 szklanki wody
1/2 cytryny
Drobne owoce opłukać, oderwać od gałązek lub wypestkować, większe pokroić na mniejsze kawałki. Owoce wsypać do garnka, dodać sok i skórkę startą z cytryny, zasypać cukrem i odstawić, aż owoce puszczą sok. Całość zagotować, po czym odstawić bez przykrycia do całkowitego ostudzenia na całą noc. Po tym czasie doprowadzić znowu do wrzenia, gotować kilka minut. Do owoców dodać rozpuszczoną w wodzie mąkę ziemniaczaną, dokładnie wymieszać i gotować, aż masa zgęstnieje. Gorącą frużelinę przełożyć do wypieczonych słoików, szczelnie zakręcić i pozostawić do całkowitego wystygnięcia.
jeszcze nigdy nie jadłam frużeliny :) muszę zrobić, wygląda fajnie
OdpowiedzUsuńOch dziękuję za przypomnienie mi o frużelinie:))jest rewelacyjna na zimę:))ja zamiast mąki ziemniaczanej dodaję skrobię kukurydzianą:)))
OdpowiedzUsuńtyle dobra, mniammmmmmmmmmmmmmmmmm
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie jadłam tego przysmaku, ale coś mi się wydaje, że mógłby mi posmakować, bo bardzo lubię kisiel. :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej lubię z wiśni :)
OdpowiedzUsuń