codzienność

poniedziałek, 6 czerwca 2016

chałka Jeffreya Hamelmana


Chałka upieczona według przepisu mistrza Jeffreya Hamelmana z książki "Chleb" jest niezwykle delikatna. Ciasto po wyrobieniu i odgazowaniu można pozostawić do nocnego wyrastania w lodówce lub od razu uformować i piec. Chałka Jeffreya Hamelmana jest doskonała i ma nienaganną strukturą i delikatny miąższ. Chałkę po wyrośnięciu można posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać makiem, sezamem lub doskonałą kruszonką.


500 g mąki pszennej
26 g cukru
2 żółtka
1 jajko
37 g oleju
160 g wody
10 g soli
12 g drożdży


Drożdże i cukier rozpuścić w letniej wodzie. Do mąki dodać pozostałe składniki i rozpuszczone drożdże, wyrobić ciasto, aż będzie gładkie i elastyczne. Ciasto umieścić w misce, przykryć ściereczką. Po godzinie ciasto odgazować, przebić pięścią i złożyć w kopertę. Miskę szczelnie przykryć folią spożywczą i włożyć na noc do lodówki. Ciasto wyjąć z chłodu, ogrzać przez 40 minut w temperaturze pokojowej. Po tym czasie podzielić ciasto na sześć części. Z części uformować równej długości wałki. Trzy wałki połączyć ze sobą na końcu i zaplatać warkocz, końce założyć pod spód warkocza. Chałkę ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Z pozostałym wałkami postąpić tak samo. Chałki przykryć ściereczką i pozostawić na około 90 minut do wyrośnięcia. 


100 g mąki pszennej
50 g cukru
60 g masła
1 jajko 

 
Mąkę, cukier oraz masło umieścić w misce i rozcierając palcami uformować kruszonkę. Chałki posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać kruszonką. Włożyć blachę z chałkami do piekarnika nagrzanego do 190° C na około 30 minut, aż się ładnie zrumienią. 

10 komentarzy:

  1. Piękna !!!! przepis sobie zapisuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna!
    Uwielbiam chałki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna!
    Uwielbiam chałki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale znakomitości :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Robiłam tę chałkę, jest pyszna! Zupełnie zapomniałam, że nawet ją obfotografowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tej chyba nie robiłam. Muszę to nadrobić, bo wygląda genialnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda wspaniale. Muszę się za nią zabrać. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hamelman, nic dziwnego, że tak dobrze wyglądają! Pięknie wyszły!

    OdpowiedzUsuń
  9. Hamelman, nic dziwnego, że tak dobrze wyglądają! Pięknie wyszły!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie z kruszonką; koniecznie! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.