375 g makaronu orecchiette
60 g masła 
150 g grzybów
135 g wędzonego boczku
1 ząbek czosnku
300 ml śmietany
40 g parmezanu
135 g wędzonego boczku
1 ząbek czosnku
300 ml śmietany
40 g parmezanu
sól 
pieprz 
natka pietruszki
 Grzyby dokładnie oczyścić, opłukać i pokroić na plasterki. Czosnek obrać i posiekać. Boczek
 drobno pokroić.  Na patelni rozpuścić masło, dodać boczek i smażyć 5 
minut, mieszając. Dodać grzyby i czosnek, smażyć na wolnym ogniu. Dodać 
pieprz i śmietanę, gotować na wolnym ogniu, aż sos wygotuje się do 
połowy. Dodać starty ser i gotować, aż się rozpuści. Wymieszać z 
makaronem ugotowanym według przepisu podanego na opakowaniu, doprawić do smaku solą i pieprzem, posypać posiekaną natka pietruszki.
Uwielbiam takie kremowe sosy. Fantatsycznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńMniam, bardzo apetycznie przyrządzony! Aż zrobiłam się głodna, teraz mam ochotę na makaron :)
OdpowiedzUsuńoch, takie leśne grzybki pasowałby do kaszotta jeszcze bardziej:) i super pomysł z tym boczkiem! na pewno pysznie to wyszło:)
OdpowiedzUsuńSlyvvia, ja też. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGosiu, leśne grzybki smakują wybornie. Twoje kaszotto zachwyca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmam boczek, mam orcchiette i mam kurki, trza zrobić
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie wloskie smaki, wyglada pysznie :)
OdpowiedzUsuńbuziaki ;*
Aga, w takim razie smacznego życzę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSara, dziękuję Ci bardzo. Uściski!
OdpowiedzUsuń