1 szklanka makaronu orzo
3 papryki
15 suszonych pomidorów
skórka 1 cytryny
natka pietruszki
1 ząbek czosnku
sól
pieprz
3 papryki
15 suszonych pomidorów
skórka 1 cytryny
natka pietruszki
1 ząbek czosnku
sól
pieprz
Paprykę umyć przekroić na pół i
oczyścić z nasion. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i
piec w temperaturze 200° C, aż skórka sczernieje. Poczekać chwilę aż
ostygnie i obrać ze skórki i pokroić na mniejsze kawałki. Makaron ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Jeszcze ciepły przełożyć do miski, dodać pieczoną paprykę, pokrojone w paski suszone pomidory, skórkę startą z cytryny i drobno posiekany czosnek. Wymieszać, doprawić solą i pieprzem, dodać posiekaną pietruszkę i wymieszać.
danie wielce apetyczne:) aż ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńbardzo smaczne danie. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam orzo.Najlepiej oczywiście w sałatkach.Włosi są genialni ze swoimi makaronami.
OdpowiedzUsuńPysznie na Twoim talerzu!
Swietnie sie prezentuje, a podejrzewam, ze smakuje jeszcze lepiej!
OdpowiedzUsuńProsto i efektowanie :)
OdpowiedzUsuńPycha!
ps. tez dzis wcinalam na obiad salatke z suszonymi pomidorami...Uwielbiam!! =)
bardzo lubię ten makaron:))) a do tego jeszcze z suszonymi pomidorkami i papryką - pychotka:) pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam suszone pomidory! A takiego makaronu jeszcze nie próbowałam, zaciekawiłam się nim :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten makaron. Twoja sałatka to jak dla mnie wyśmienite połączenie smaków
OdpowiedzUsuńNie jadlam tego makaronu jeszcze, trzeba to nadrobić.
OdpowiedzUsuńPyszna propozycja :)
Orzo z suszonymi pomidorami bardzo mi przypadł do gustu, robię podobny, ale zazwyczaj z penne albo rigatoni, muszę spróbować w końcu tego orzo :)
OdpowiedzUsuńMaugustyna, dziękuję Ci bardzo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNobleva, witam u mnie i dziękuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAmber, chwała temu kto wymyślił makaron :)
OdpowiedzUsuńMaggie, połączenie tych składników jest świetne.
OdpowiedzUsuńNatalia, takie sałatki bardzo szybkie do przygotowania i zawsze z apetytem zjadane :)
OdpowiedzUsuńGosiu, mnie smakuje nawet taki bez niczego, muszę uważać, bo jak zacznę wcinać to może już nie zostać nic :)
OdpowiedzUsuńKuchareczka, polecam jest pyszny. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńKaś, dziękuje i miłego wieczoru życzę!
OdpowiedzUsuńMajano, warto wprowadzić ten makaron do kuchni, bo jest bardzo smaczny :)
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, z każdym makaronem pyszne, ten za to bardzo mnie się podoba w tej sałatce :)
OdpowiedzUsuńWprost kocham smak suszonych pomidorów! Ale przyznam, że z makaronem jeszcze nigdy ich nie łączyłam. Chyba czas spróbować takiego zestawu. :)
OdpowiedzUsuńKatarzyna, z makaronem doskonale się komponują. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń