codzienność

piątek, 6 maja 2011

drożdżowy z rabarbarem


Placek drożdżowy z rabarbarem, to najbardziej tradycyjny wypiek u mnie w domu. Zawsze bardzo obawiałam się go piec. Porównując z wypiekami babci, to każdy wypadał kiepskawo. Mając rabarbar, który uwielbiam, zdecydowałam się właśnie na ten dla mnie trudny wypiek. Przepis na ciasto pochodzi stąd.

100 g mąki pszennej
50 g cukru
50 g masła
szczypta soli 


Do miski wsypać składniki kruszonki, dodać masło i ugnieść wszystko razem.

500 g mąki pszennej
250 ml mleka
40 g drożdży
80 g cukru
2 jajka
60 g masła
szczypta soli
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego 
300 g rabarbaru
cukier puder 

Z drożdży, mleka, szczypty cukru i 2 łyżek mąki zrobić rozczyn. Jajko utrzeć z pozostałym cukrem, dodać ekstrakt waniliowy, pozostałą mąkę, rozczyn. Dokładnie wyrobić ciasto. Pod koniec dodać rozpuszczone i ostudzone masło. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blachę, na wierzch ułożyć obrane i pokrojone owoce i posypać kruszonką. Ciasto włożyć do piekarnika i piec je około 50 minut w temperaturze 180º C na złoty kolor.  Po upieczeniu polukrować lub posypać cukrem pudrem.


8 komentarzy:

  1. Śliczne zdjęcie rabarbaru! Ja mam dziś kompot i tartę rabarbarową, na weekend planuje sernik i placek drożdżowy, oczywiście rabarbarowy:DDD
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu dziękuję! Ja właśnie kompocik sobie popijam, a placek jeszcze chwilkę i będzie do wyciągnięcia z piekarnika, oczywiście z rabarbarem!

    OdpowiedzUsuń
  3. na placek czy ciasto z rabarbarem czaję się od jakiegoś czasu. Twój placek tylko wzmaga mój apetyt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaś! Dziękuję za odwiedziny! Zapraszam na ciasto! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie dzisiaj też rabarbar! Mam wrażenie, że wszyscy go dzisiaj dodają do ciast, ale warto:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Olciaky vel Olcik! Ja tez bardzo ale to bardzo lubię! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Burczymiwbrzuchu! Podziwiałam Wasze dzieło, bardzo smaczne! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.