Idealnie
kremowy deser o waniliowej nucie, podany w towarzystwie smoczego owocu. Deser jest bardzo prosty do przygotowania i nie wymaga wielu
składników, najlepiej przygotować go dzień przed podaniem, by miał
właściwą konsystencję. Przepis na waniliową panna cottę z pitają dodaję do akcji Waniliowy Weekend V.
250 ml mleka
250 ml śmietany kremówki
250 ml śmietany kremówki
50 g cukru
1 laska wanilii
2 listki żelatyny
1 laska wanilii
2 listki żelatyny
pitaja
Do garnuszka wlać mleko i kremówkę, dodać cukier oraz nasionka z laski wanilii. Całość delikatnie podgrzewać, mieszając od czasu, aż cukier się rozpuści, zagotować. Listki żelatyny namoczyć przez 5 minut w misce z zimną wodą. Miksturę zdjąć z palnika, dodać odciśniętą z wody żelatynę, dobrze wszystko wymieszać, aż żelatyna się rozpuści. Do przygotowanych pojemniczków rozdzielić mieszankę, przykryć folią spożywczą i schłodzić przez noc. Przed podaniem każde naczynie włożyć na kilka sekund do miseczki z gorącą wodą i nożem poluzować brzegi. Przełożyć na talerz i udekorować pokrojonym na kawałki owocem.
Wygląda nieziemsko pysznie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam panne cotte :) piwreszy raz w zyciu widze pitaje! Piekna! :)
OdpowiedzUsuńniesamowite zdjęcia!:) cudo na talerzu
OdpowiedzUsuńPrześliczna!
OdpowiedzUsuńPoproszę taką pannę...
świetne połączenie, na pewno smaczne:)
OdpowiedzUsuńPanna cotta jest rewelacyjnym deserem, ale tego o wocu nigdy nie jadlam.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak smakuje.
Małe pesteczki, duże pesteczki - no po prostu genialny pomysł na wykwintny deser :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńDasz?;)
kocham pitaję za wygląd, za smak nie do końca.
OdpowiedzUsuńAle panna cotta wygląda cudnie
O matko jaka piękna
OdpowiedzUsuńoch, znakomicie wygląda! taka elegancka, choć zupełnie nieklasyczna, dzięki pitaji :]
OdpowiedzUsuńJak cudnie się komponuje pitaja z tą panną:-)
OdpowiedzUsuńObłędna panna...i znowu ekran do wytarcia ;);)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Tapenda
Ale cudny deser :)
OdpowiedzUsuńPitaja mówisz? Nie jadłam jej jeszcze, a cudnie wygląda!
OdpowiedzUsuńPyyychotka!
OdpowiedzUsuńA tego owocu nie jadłam! Jak smakuje?
Te drobinki wanilii i pestki pitaji - wizualnie genialna kompozycja ! Smakowo z pewnością też :)
OdpowiedzUsuń